Il Duomo
Il Duomo – jeden z esejów z tomu Barbarzyńca w ogrodzie – jest opowieścią o mieście Orvieto i jego cudownej katedrze.
Katedra w Orvieto – fasada, fot. JMR
”Katedra
 stoi (jeśli ten nieruchomy czasownik jest odpowiedni dla czegoś, co 
rozdziera przestrzeń i przyprawia o zawrót głowy) na obszernym placu, a 
otaczające kilkupiętrowe budynki po chwili gasną i przestaje się je 
dostrzegać. Pierwsze wrażenie nie różni się od ostatniego i dominuje 
uczucie niemożności oswojenia się z tą architekturą.
Fasada
 była dla Włochów kolorową procesją, nieco przesadną, jak opera z 
chórami rzeźb, mozaik, pilastrów i wieżyczek, a Orvieto jest na pewno 
jednym z najbardziej uderzających przykładów malarskiej koncepcji 
architektury. To właśnie sprawia trudną do oddania mieszaninę zachwytu, 
zażenowania i zupełnego zagubienia w lesie kolorowych kamyków, 
falujących płaszczyzn brązu, złota i błękitu”.
„Obramowanie” rozety ze świętych (fot. JMR):
„Ogromna
 koronkowa rozeta, wyszywana w marmurze, robi bardziej wrażenie rzeźby w
 kości słoniowej niż elementu architektury monumentalnej. Płaszczyzny 
fasady porwane są nie tyl¬ko kolorem, ale dołącza się do tego precyzja 
szczegółów godna miniaturzysty i jeśli do czegokolwiek można porównać 
katedrę w Orvieto, to do pierwszej litery iluminowanego rękopisu, do 
wysokiego A gęstego od upojenia”.
 Rozeta katedry w Orvieto, fot. JMR
„Najstarszą
 częścią fasady są cztery cykle płaskorzeźb dłuta wielu artystów, 
głównie pizańskich i sieneńskich, cztery wielkie karty o łącznej 
powierzchni stu dwunastu metrów kwadratowych, które czyta się z lewa na 
prawo, a opowiadają stworzenie świata, genealogię Dawida, dzieje 
proroków i Chrystusa oraz Sąd Ostateczny.
Płaskorzeźby na fasadzie katedry:
Płaskorzeźby na fasadzie katedry, fot. JMR
Opowieść
 jest patetyczna i zarazem pełna prostoty. Okazuje się, że można wyrazić
 w kamieniu stworzenie światła (wskazujący palec Stwórcy, promieniste 
linie i zadarte głowy aniołów). Najpiękniejsze są narodziny Ewy. 
Przysadzisty Bóg Ojciec z długimi włosami wyjmuje uśpionemu Adamowi 
żebro, a w następnej scenie widać Matkę Rodzaju: skłoniła głowę, 
czystości i słodyczy pełna. Dalej prorocy rozwijają rulony, demony 
ciągną sznur potępionych i zgrzytanie zębami miesza się ze śpiewem 
aniołów siedzących na gałęziach genealogicznych drzew”.
Płaskorzeźba – ilustracja Księgi Rodzaju (detale), fot. JMR:
Sąd Ostateczny, poniżej detale, fot. JMR
Sąd Ostateczny (zbawieni i potępieni), fot. JMR
Wejście do katedry:
Wejście do katedry, fot. JMR:

Tołwiński, Tadeusz (1878-1951), Urbanistyka t.1.
Wydawnictwo Zakładu Urbanistyki Politechniki Warszawskiej
- Warszawa 1939 - Duomo di Orvieto 
| Künstler: | Turner, Joseph Mallord William | 
| Langtitel: | Ansicht von Orvieto, gemalt in Rom (View of Orvieto, painted in Rome) | 
| Entstehungsjahr: | 1828–1829 | 
| Maße: | 91,5 × 123 cm | 
| Technik: | Öl auf Leinwand | 
| Aufbewahrungsort: | London | 
| Sammlung: | Tate Gallery | 
| Epoche: | Romantik | 
| Land: | Großbritannien | 
Orvieto, Umbria.





















Komentarze
Prześlij komentarz